Filmy i seriale - co warto obejrzeć a czego nie [M]

[Paul_Rodgers 0]

Dnia 16.11.2010 o 22:50, kerkas napisał:

Cyd (1961)
Andriej Rublow (1966) ale chyba Ci się nie spodoaba
Iwan Grożny (1944)
Henryk V (1989)
The Vikings (1958)
The War Lord (1965)

Naprawdę świetne filmy poleciłeś, choć Iwana Groźnego i Andriej Rublow nie widziałem, ale wydaje mi się, że koledze nie przypadną do gustu, bo nie ma w nich super widowiskowych efektów komputerowych, ani też scenariusza na ówczesną modę intelektualną. W każdym razie, może gdy więcej osób będzie tego typu filmy zachwalać i promować, to w końcu więcej ludzi zrozumie, że filmy robiono też przed 2000 rokiem;)

[kerkas 4]

/.../

Dnia 17.11.2010 o 08:46, Paul_Rodgers napisał:

W każdym razie,
może gdy więcej osób będzie tego typu filmy zachwalać i promować, to w końcu więcej ludzi
zrozumie, że filmy robiono też przed 2000 rokiem;)

Niektórych już udało mi się przekonać.

http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=39473&pid=64

http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=255&pid=21225

A poza tym już dawno propaguję filmy z okresu od lat 20. wzwyż np.

http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=255&pid=22391

http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=255&pid=22393

http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=255&pid=22397

http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=255&pid=22504

http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=255&pid=21934

http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=255&pid=21967

http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=255&pid=21224

http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=255&pid=21233

itd.

[Citkowsky 2]

Nie ma odpowiedniego tematu więc zapytam tutaj.

W jakim kraju powstały zdjęcia do serialu "Pacyfik"?

Może ktoś wie?

[szypek26 0]

Dnia 17.11.2010 o 17:49, Citkowsky napisał:

W jakim kraju powstały zdjęcia do serialu "Pacyfik"?

Wpis na angielskiej wikipedii klasyfikuje go do kategorii "filmy (seriale) kręcone w Australii".

[kerkas 4]

Dnia 16.11.2010 o 20:20, filip29 napisał:

Ze średniowiecznych to ja bym jeszcze polecił nowego "Robin Hooda" z Russelem
Crowe. Jest to taki prequel prawdziwego Robin Hooda.

Cóż riposta aż się rwie na usta obejrzyj serial Robin z Sherwood (ang. Robin of Sherwood) – serial 1983-1986

[Perry_Cox 0]

A wg mnie natomiast, to jeden z najsłabszych wysokobudżetowych filmów tego roku. Chyba, że zmieni się tytuł oraz imiona bohaterów, wtedy może się spodobać fanom średniowiecznych klimatów.

[kerkas 4]

Dnia 16.11.2010 o 20:58, the_bishop napisał:

dokładnie, to nie są filmy na faktach ani nic w tym stylu, większość produkcji filmowych
ma widza zadowolić

A wiesz kto jest obecnie targetem hollywoodzkich produkcji ?
Nastoletni analfabeta z getta etnicznego.

Po drugie idąc twoim tokiem rozumowania a zresztą podam przykłady jak bardzo krótkie nogi ma tego typu myślenie
http://pl.wikipedia.org/wiki/Xena:_Wojownicza_ksi%C4%99%C5%BCniczka
http://en.wikipedia.org/wiki/Hercules:_The_Legendary_Journeys
I co Czujesz się zadowolony ?
Bo ja tam nie lubię jak widza traktuje się jak ciemny lud który wszytko kupi.

[kerkas 4]

/.../

Edit

Muszkieter który zna Kung Fu , snajper który trafia z muszkietu z odległości 500 m w głowę człowieka , rzucanie mieczem rzymskim do celu , samuraj na dworze Ludwika IVX itd. itp.
Ja już mówiłem nie lubię być traktowany jak idiota.

Ps. Ridley Scott robił kiedyś dobre filmy
http://www.imdb.com/title/tt0075968/

[Semi007 0]

Polecam Gorąco Drużyne A

lub Jutro będzie futro, Robin Hooda lub Duże Dzieci albo Harrego Pottera który wychodzi w ten Piątek :)

[Maciejas 0]

Polecicie jakieś porządne dramaty?
Oglądałem już Donniego Darko, Fanatyka, Fight Club, Życie ukryte w słowach, Wszystko co kocham, Skazani na Shawshank i trochę innych, ale teraz sobie nie przypomnę. Zastanawiam się jeszcze nad Requiem dla snu i Ghost writerem.

[Wiles 0]

Dnia 17.11.2010 o 19:47, Maciejas napisał:

Polecicie jakieś porządne dramaty?
Oglądałem już Donniego Darko, Fanatyka, Fight Club, Życie ukryte w słowach, Wszystko
co kocham, Skazani na Shawshank i trochę innych, ale teraz sobie nie przypomnę. Zastanawiam
się jeszcze nad Requiem dla snu i Ghost writerem.

"Kroniki portowe" (2001)
"Lalki" (2002) Trudny ale znakomity film.
"Kontrolerzy" (2003) Jeden z moich ulubionych.
"Noi Albinoi" (2003)
"Historia przemocy" (2005)
"Nostalgia anioła" (2009) Co prawda sporo fantasy ale mimo wszystko to nadal dramat. Zdania na temat tego filmu są podzielone lecz ja uważam, że to znakomity kawałek kina.

[Paul_Rodgers 0]

Dnia 17.11.2010 o 17:42, kerkas napisał:

/.../

Wiele z tych tytułów, które są w linkach, nawet nie znam, a niektóre brzmią ciekawie, więc będę miał co poszukiwać
.
Niżej wspomniałeś serial Robin z Sherwood, nie da się ukryć, że go lubię, aczkolwiek przyznam szczerze, że choć w serii I jest chyba najwierniejszą adaptacją, to jednak mimo całej sympatii nie jest też wolny od błędów. Ma wspaniały klimat, przyprawiony nieco magią, mi osobiście nie leży faworyzowanie pogańskich wierzeń;) Poza tym można ten serial uważać za film, gdyż kręcony był on przy użyciu obiektywów stosowanych w produkcjach długometrażowych.

[Maciejas 0]

Dziękuję ślicznie :)

[kerkas 4]

Dnia 17.11.2010 o 20:06, Paul_Rodgers napisał:

> /.../
Wiele z tych tytułów, które są w linkach, nawet nie znam, a niektóre brzmią ciekawie,
więc będę miał co poszukiwać

Cieszę się.

Dnia 17.11.2010 o 20:06, Paul_Rodgers napisał:

Niżej wspomniałeś serial Robin z Sherwood, nie da się ukryć, że go lubię, aczkolwiek
przyznam szczerze, że choć w serii I jest chyba najwierniejszą adaptacją, to jednak mimo
całej sympatii nie jest też wolny od błędów. Ma wspaniały klimat, przyprawiony nieco
magią, mi osobiście nie leży faworyzowanie pogańskich wierzeń;) Poza tym można ten serial
uważać za film, gdyż kręcony był on przy użyciu obiektywów stosowanych w produkcjach
długometrażowych.

Każdy film ma jakieś wady ale w świetle dzisiejszych produkcji "historycznych" trudno znaleźć lepszy film o Robin Hoodzie
Mnie poza serialem podobały się jeszcze:
Przygody Robin Hooda (1938) Od czasu do czasu leci na TCM
oraz
Robin and Marian (1976) rzadko na TVN bądź TVN7

[kerkas 4]

Dnia 17.11.2010 o 19:47, Maciejas napisał:

Polecicie jakieś porządne dramaty?

Tak na szybko

Citizen Kane (1941)
The Best Years of Our Lives (1946)
12 Angry Men (1957)
Anatomy of a Murder (1959)
The Hustler (1961)
Days of Wine and Roses (1962)
Harakiri (1962)
One Flew Over the Cuckoo''s Nest (1975)
Taxi Driver (1976)
Cinema Paradiso (1988)
Boyz n the Hood (1991)
Podwójne życie Weroniki , Dekalog , Trzy kolory - Kieślowskiego
Człowiek z marmuru , Człowiek z żelaza - Wajdy
Glengarry Glen Ross (1992)
Dług (1999)
Życie Carlita (1993)
In the Name of the Father (1993)

[kerkas 4]

Wall Street (1987)
Czas apokalipsy (1979)
Siódma pieczęć (1957)
Andersonville (1996)
Łowca jeleni (1978)
Chinatown (1974)
Uwolnienie (1972) uwaga drastyczny
Ścieżki chwały (1957)
Siec (1976)
Zostawić Las Vegas (1995)
Upadek (1993)
Tramwaj zwany pożądaniem (1951)
Na nabrzeżach (1954)
Nocny kowboj (1969)
Nienawiść (1995)
Złodzieje rowerów (1948)
Trzy dni Kondora (1975)
Ostatni seans filmowy (1971)
Rozmowa (1974)
Barwy (1988)
K-19: The Widowmaker (2002)
Stad do wieczności (1953)
Zmiana pasa (2002)
The Good Son (1993)
Cały ten zgiełk (1979)
Billy Budd (1962)
Bunt na Bounty (1935)
Kto sieje wiatr (1960)
Cena strachu (1953)
Idz i patrz (1985)
W kręgu zła (1970)
Chwasty (1987)
Stalingrad (1993)
I sprawiedliwość dla wszystkich (1979)
Listonosz (1994)
The Ox-Bow Incident (1943)
Ćma barowa (1987)
Boski (2008)
Rewolwerowiec (1976)

wystarczy ?.

[Maciejas 0]

O kurczę, dzięki! Pewnie, że wystarczy, jejku jestem w szoku :) Dzięki

[Filip29 0]

Dnia 16.11.2010 o 21:16, Tyler_D napisał:

Co prawda nie oglądałem wyżej wymienionych tytułów ale ... czyż po filmach stricte historycznych
nie oczekuje się właśnie tego by były jak najbardziej wierne historii, wierne wydarzeniom
które przedstawiają?

Pisząc poprzedniego posta miałem na myśli raczej "Robin Hooda", niż kiepskawe "Królestwo..", a jego filmem stricte historycznym nazwać nie można. Jego zadaniem było dostarczenie rozrywki i nie sądzę, żeby ktokolwiek wybrał się na niego, aby dowiedzieć się czegoś o przeszłości.

Rozumiem, że niektórym ludziom, (dobrze zaznajomionych z historią średniowieczną) mogą w takich filmach przeszkadzać przekłamania i nieścisłości. Tylko, że w Robinie są one prawie niezauważalne i nie przeszkadzają w odbiorze.

[the_bishop 0]

a kto Cie tak traktuje jak idiota?

[Gregario 5]

Dnia 16.11.2010 o 22:50, kerkas napisał:

Andriej Rublow (1966) ale chyba Ci się nie spodoaba

oj obejrzałbym sobie tym bardziej że czytałem i słyszałem bardzo dobre opinie o tym filmie :) szkoda że takich filmów nie puszczają w tv tylko ciągle w kółko te same filmy które już bokiem wychodzą.