Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Zobacz gameplay z polskiej wersji Mass Effect

176 postów w tym temacie

Całkiem nieźle, ale i tak będę grał w kinową wersję. Może przy drugim przechodzeniu (bo liczę że gra jest tego warta) zagram z dubbingiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.07.2008 o 17:49, Kajetan Chrumps napisał:

Jest dobrze, przynajmniej z tego co pokazano można tak wnioskować (moje zdanie). Z niecierpliwością
czekam na wysyłkę gry.


Ja tam bardziej niż na wysyłkę gry czekam na jej otrzymanie i uruchomienie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

mi sie bardzo podobało i napewno będę grał z full spolszczeniem .... chociaż dialogi trochę drętwe {ale zobaczymy jak będzie w innych scenach w pełnej wersji} , a ze nieraz wypowiedzi nie trzymają się "klap" to mię tez nie zraża jako fana gothica gdzie takie coś jak "klapy" w ogóle nie istniało :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dorociński zawalił sprawę - większość jego kwestii jest drętwa, bez emocji, jakby miał 12 lat i przerażony recytował wiersz na konkursie szkolnym. Ashley stała się dziewczynką - taka nastoletnia kobietka, naprawdę trudno mi ją dopasować do klasy, którą reprezentuje w grze - żołnierz (no i słyszałem ją w oryginale, tj wersji angielskiej - tam głos miała szorstki, mocny - nie wiem, jak Bioware zatwierdził tą aktorkę w polskiej wersji). Kapitan Anderson jest w porządku... ale bez sensacji, jestem zbyt osłuchany z jego lektorem. Saren - gdy go usłyszałem, to pierwsze myśli ''niee, jaka żenada!'' - na całe szczęście pierwsze wrażenie było mylne... To najlepiej dobrany człowiek do postaci, którą odgrywa w grze (wnioskuję to oczywiście tylko z zaprezentowanego fragmentu). Reszta głosów w porządku, ale jak to ktoś napisał wcześniej... ile można słuchać w kółko tych samych aktorów.

Generalnie dobrze oceniałbym polską wersję z dubbingiem, gdyby Dorociński nie grał najważniejszej postaci w grze... jeśli jego głos będzie tak ''przepełniony'' emocjami przez całą grę, to nie podejmę się grania w wersję Full PL, jeno w kinową. Na podstawie wywiadu z Różczką boję się też jednej rzeczy... otóż ona mówiła, że wzorowała się podczas nagrywania swojej części dialogów na Dorocińskim właśnie - jeśli więc i ona brzmi podobnie jak wyżej wymieniony, to no cóż, wersja kinowa i tylko taka jest DLA MNIE (żeby nie było ;) ) opcją.

Jestem jednak zadowolony z ogólnego poziomu polonizacji - gdyby nie sztywny główny bohater, to moja ocena byłaby zdecydowanie wyższa i zagrałbym w Full PL (i tak pewnie po przejściu gry kilka razy po angielsku zagram :) ). Generalnie - dobra robota CDP, trzymajcie tak dalej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lekko pachnie Wiedźminem... Dialogi imho bardzo dobre, aczkolwiek pełna lokalizacja niezbyt pasuje mi do action - cRPG''a w takich realiach ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Muszę przyznać, że jest nieźle. Ashley ma świetny głos, Kaiden to samo. Reszta postaci, które się ukazały, też wypada dobrze. Ale głos z Codexa już niezbyt mi się podoba, oryginalny był lepszy. Choć na dłuższą metę nie jest tak źle. Ciekaw tylko jestem, jak wypadnie głos Tali.
Podczas czytania niektórych dialogów miałem wrażenie, że tłumaczenie zdań nieco leży...

Tak czy tak, dla mnie jest ok, 17 lipca już niedługo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dubbing niezły, poza panem Dorocińskim. Powinien bardziej się zaangażować i wyrazić więcej emocji. Nie podobało mi się też obsadzenie Jacka Mikołajczaka w roli ambasadora i Sarena - gdzie się podziała ta 70-osobowa grupa aktorów podkładających głosy? ;) Gdyby nie występowali [Saren i ambasador] w tej samej scenie, to byłoby ok. No i ten głos Turiana jakiś dziwny i zniekształcony, powinien wrócić do poprawki. Koniec minusów, teraz czas na zalety lokalizacji. Po primo, gość podkładający głos pod kapitana Andersona wypadł świetnie. Właśnie tak wyobrażałem sobie jego głos w wersji PL. Po secundo - Mikołajczak w roli Sarena. Aktor idealnie pasuje do roli tajemniczego i zdradzieckiego skur... czysyna ;). Rola pani doktor też była całkiem, całkiem. Ogółem po obejrzeniu gameplaya mam pozytywne odczucia. Wypadało by poprawić co nieco ale i tak w takiej wersji jest to solidne 4+, w skali szkolnej. Jednak pierwszy raz zagram w Mass Effecta z oryginalnymi głosami i napisami PL, dopiero potem w wersję w pełni zlokalizowaną. BTW. Czekam na gameplay z panią komandor Róż... znaczy Shepard, :> może będzie lepsza od Dorocińskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Według mnie polonizacja będzie dobra. Gameplay naprawdę fajny, pokazuje że jej jakość stoi na wysokim poziomie. Bardzo dobra robota, ale jak zwykle pełniak zweryfikuje moje oceny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

NO WRESZCIE.
czas najwyższy .. ;)

NIESTETY ...
Ashley - brzmi jakby wyjęto ją z taniego dubbingu zwariowanej rodzinki z cartoon network :(
jej kwestie przypominają filmy dla nastolatków.bardzo mozliwe ze to kwestia przyzwyczajenia i przestawienia sie - ale nei tego oczekuję po takiej produkcji. w wersji angielskiej cały voice acting był tak naturalny ze nawet sie nad tym nie zastanawiało czy coś pasuje czy nie. bo bylo idealne.
za to całkiem fajnie zagrała pani doktor, anderson też niczego sobie.
Dorociński - wydaje się sztuczny. niby tembr głosu ok, ale jednak słychać ze brak mu ''jaj''.
generalnie większosc głosów brzmi jak żywcem wyjęta z "Małych agentów''. cienkie, piskliwe, bez powagi i dramatyzmu. bez GŁĘBI.

skandalem jest za to to, iz ewidentnie słychac, ze wszystkie glosy byly nagrywane w studio. kompletnie nie brzmią jak rozmowa w dosc przestronnym pokoju, czy mówione ''poprzez'' hologram. zero wpływu otoczenia na barwe głosy czy echo.

aha. z dobrych rzeczy - cieszy bardzo lip sync z polską wersją, moze nie idealny ale na pewno bardzo dobry.

szkoda, w ogólnym rozrachunku wypadło DRĘTWO i jakoś tak ... nastoletnio :/ uleciał CAŁKOWICIE klimat dojrzałej, dorosłej filmowej gry. teraz brzmi to jak serial dla gimnazjalistów.
z jednej strony wszystko po polsku kusi, z drugiej - porównując z wersją oryginalną ... eh. nie ma porównania nawet. tam obsada i voice acting jest NIE DO POBICIA. coś czuję że będę grał w kinówkę .. z bólem serca ogromnym ale jednak kinówkę ... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

paradoksalnie, Dorociński w głównej roli wypada najgorzej z całej pokazanej ekipy. Suchy, drętwy, bez emocji - w ogóle nie widać po nim, że dopiero co przeżył coś dziwnego. Pani doktor zjada go na śniadanie.

Poza tym jest błąd. Ashley raz zwraca się do Sheparda per Ty musiałeś zepchnąć mnie z drogi a potem Per Wy wybuch pozbawił was przytomności.
Ponadto ta sama osoba grająca dwie postacie w tej samej scenie, to po prostu porażka.

[edit] w pełni zgadzam się z LIZZU - to wszystko brzmi jakoś tak niedojrzale :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

PS. czy ktoś wie czy podczas rozgrywki będzie można przełączać język, czy to kwestia ponownej instalacji...?
jednak ang. brzmi jak rasowy film s-f.. polska jak serial na jetixie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Polonizacja stoi na dobrym poziomie, ale do ideału trochę jej brakuje.Na początku jednak zagram w kinową wersję z polskimi napisami, a potem dopiero z dubbingiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmmm. Mam mieszane uczucia. Ashley ma zdecydowanie za bardzo zdziecinniały głos, a Dorociński jak dla mnie nie przyłożył się do roboty. Jego kwestie są wypowiedziane jednostajnie, bez emocji. Podobał mi się natomiast głos Sarena i Andersona. Kawał dobrej roboty. Reszta poprawnie, ale bez wodotrysków. Jak na razie to jednak Wiedźmin zrobił na mnie zdecydowanie lepsze wrażenie. Po tym filmiku Mass Effect PL oceniam na 3+.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dało się łatwo wyłapać błędy, od tonacji po sprawy technicze czy inne temu podobne, nawet znalazłem jeden wyraz pisany łącznie z "nie".
Szybki werdykt nie pozostawia złudzeń - gdybym miał wybierać gra chodziłaby w wersji kinowej, chyba dobrabianie polskich głosów to strata czasu choć niektórzy aktorzy dobrze czuja sie w swojej roli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

DNO, DNO i jeszcze raz DNO!

Jeżeli ktoś chce posłuchać profesjonalnego dubbingu niech sprawdzi sobie eXperience 112

Żałość nad Żałościami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować