Zaloguj się, aby obserwować  
Ninja_Seba

Tajemniczy rok 2012, czyżby zagłada ludzkości?

1605 postów w tym temacie

Dnia 15.11.2009 o 19:42, Pietro87 napisał:

[nie mam pojęcia na ile to szacowali czy na setki czy na tysiące lat dlatego nie
będę podawał żadnych niepewnych danych]


Zostało nam jeszcze ponad 5 miliardów lat zanim słońce zamieni się w czerwonego olbrzyma, więc ja bym, się o słońce na razie nie martwił :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.11.2009 o 19:55, Pietro87 napisał:

Nazywanie ich zacofana cywilizacją świadczy o kompletnym braku wiedzy w tej dziedzinie.
Porównywanie ich z obecnym rozwojem technologicznym natomiast świadczy o wysoce rozwiniętej
ignorancji lub zwykłej głupocie.

Majowie zacofani?! Człowieku, my im nie dorastamy do pięt. Byli setki razy bardziej rozwinięci niż my.
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=5934&pid=1451 :P
Sorry nie chce sie klocic. Przeciez w pierwszym poscie wlasnie porownalem ich wtedy do nas teraz ale pod innym katem- wiary dzisiejszych ludzi w ich przepowiednie, mimo ze mamy xxi wiek. TO nie temat o majach tylko o bajkach nt 2012

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.11.2009 o 19:55, Pietro87 napisał:

Nazywanie ich zacofana cywilizacją świadczy o kompletnym braku wiedzy w tej dziedzinie.
Porównywanie ich z obecnym rozwojem technologicznym natomiast świadczy o wysoce rozwiniętej
ignorancji lub zwykłej głupocie.

Ze smutkiem jednak trzeba powiedzieć, że nie uchroniło ich to przed zadeptaniem przez Hiszpanów i innych kolonizatorów [choroby przywiezione przez Europejczyków też się przyczyniły do ich upadku] Niestety, najpierw trzeba być silnym militarnie, a dopiero potem brać się za kulturę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.11.2009 o 19:56, Rumcajsev napisał:

> [nie mam pojęcia na ile to szacowali czy na setki czy na tysiące lat dlatego nie

> będę podawał żadnych niepewnych danych]

Zostało nam jeszcze ponad 5 miliardów lat zanim słońce zamieni się w czerwonego olbrzyma,
więc ja bym, się o słońce na razie nie martwił :D


No nie byłem pewien w jakim przedziale czasowym obliczyli długość życia słoneczka nie mniej jest to jak dla mnie jedyny sensowny koniec świata i tu przez koniec naprawdę można rozumieć to jako kompletną anihilacje życia na naszej planecie.

Bo yellowstone, ww3 i inne kataklizmy - co najwyżej przybliżyły by nas na skraj wyginięcia [tak jak erupcja Toby która zredukowała nasza populację do około tysiąca jednostek]

Sam mam ledwo 22 lata a przeżyłem już hmm 4 albo i 5 "końców świata" - więc uważam sprawę za wysoce przereklamowaną, można to skwitować słowami : "oszołomy sieja ploty" =)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.11.2009 o 20:01, Pietro87 napisał:

/.../ jest to jak dla mnie jedyny sensowny koniec świata i tu przez koniec naprawdę można
rozumieć to jako kompletną anihilacje życia na naszej planecie.


Pięć miliardów lat ogromna ilość czasu, i wydaje mi się że że gdy słońce zacznie być poważnym zagrożeniem to ludzie już dawno opuszczą ziemię/zostaną zniszczeni w jakiś inny sposób o którym nie wiemy/zamienią się w różowe, nieśmiertelne chmurki :D

Nie możemy sobie nawet wyobrazić co będzie się tu działo za 1000 czy 2000 lat, a co dopiero mówić o pięciu miliardach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.11.2009 o 20:08, Rumcajsev napisał:

> /.../ jest to jak dla mnie jedyny sensowny koniec świata i tu przez koniec naprawdę
można
> rozumieć to jako kompletną anihilacje życia na naszej planecie.

Pięć miliardów lat ogromna ilość czasu, i wydaje mi się że że gdy słońce zacznie być
poważnym zagrożeniem to ludzie już dawno opuszczą ziemię/zostaną zniszczeni w jakiś inny
sposób o którym nie wiemy/zamienią się w różowe, nieśmiertelne chmurki :D

Nie możemy sobie nawet wyobrazić co będzie się tu działo za 1000 czy 2000 lat, a co dopiero
mówić o pięciu miliardach ;)


Fakt strach się bać co my przez kolejne tysiąc latek stworzymy, patrząc na tempo w rozwoju technologi militarnych i naukowych filmy sf z naszego dzieciństwa powoli stają się realne, już sam prosty przykład postępu technologi w grach komputerowych i generowania fotorealistycznej grafiki zapiera dech w piersiach, pamiętam jak chodząc jeszcze do podstawówki zagrywałem się na psxie w gierki których grafika dziś jest archaiczna do granic możliwości - a wtedy był to szczyt technologi, kilkanaście lat i gigantyczny postęp.


A najsmutniejsze jest to w tym całym paranoidalnym końcu świata że dziesiątki tysięcy ludzi naczytają się tych rożnych bzdur i popadają w jakieś depresje, popełniają zbiorowe samobójstwa itp...
Smutne jest strasznie to że rozsiewane przez jednych bzdury tak mocno zakorzeniają się w innych i doprowadzają do sytuacji niekiedy skrajnych i tragicznych.

Kolejnym bezsensem jest jakieś apelowanie o "zapobieganie" tym końcom świata.
Bo na wiele tych teorii nie ma planu ratunkowego [jak się mamy przygotować na wyimaginowana inwazję obcych np, no paranoja do kwadratu]
O ile można walczyć z realnymi zagrożeniami jak wojna światowa, jak erupcja yellowstone [no tego nie powstrzymamy ale można przygotować chociaż rozsądne procedury ratunkowe które stany tak olewają i bagatelizują.. a potem obudzą się z ręką w nocniku]
Mozna przeciwdziałać realnym zagrożeniom ale przygotowywanie się na inwazję obcych czy jakieś wyimaginowane wybuchy słoneczne, bzdurne teorie o przebiegunowaniu itp - nie mamy na to wpływu, jeśli któraś z tych mocno nieprawdopodobnych teorii się sprawdzi to i tak mamy na to nikły wpływ.

I na koniec taka konkluzja - jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze.
To się tutaj znów potwierdza, wszelakie sekty, fałszywi "prorocy", pseudo naukowcy wydający książki o roku 2012 widza tu tylko i wyłącznie sposób zarobienia kasy na szarych masach które dadzą sobie wcisnąć każdy medialny kit.
Bo w dzisiejszych czasach samodzielnie myślących ludzi którzy potrafią wyciągać wnioski na własną rękę mamy jak na lekarstwo, a ciemnym ludkom każdy kit wciśnie potęga reklamy i dobrze napisane głupoty popierane niekiedy nieistniejącymi dowodami [vide książka proroctwo oriona która dla mnie jest szyta tak grubymi nićmi że głowa mała]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 15.11.2009 o 20:21, Pietro87 napisał:

I na koniec taka konkluzja - jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze.
To się tutaj znów potwierdza, wszelakie sekty, fałszywi "prorocy", pseudo naukowcy wydający
książki o roku 2012 widza tu tylko i wyłącznie sposób zarobienia kasy na szarych masach
które dadzą sobie wcisnąć każdy medialny kit.
Bo w dzisiejszych czasach samodzielnie myślących ludzi którzy potrafią wyciągać wnioski
na własną rękę mamy jak na lekarstwo, a ciemnym ludkom każdy kit wciśnie potęga reklamy
i dobrze napisane głupoty popierane niekiedy nieistniejącymi dowodami

Dokładnie, zgadzam sie z tobą w 100 procentach
Cała ta sprawa z rokiem 2012 jest doskonałym przykladem na to jak łatwo w dzisiejszych czasach ogłupiać społeczeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.11.2009 o 20:21, Pietro87 napisał:

A najsmutniejsze jest to w tym całym paranoidalnym końcu świata że dziesiątki tysięcy
ludzi naczytają się tych rożnych bzdur i popadają w jakieś depresje, popełniają zbiorowe
samobójstwa itp...
Smutne jest strasznie to że rozsiewane przez jednych bzdury tak mocno zakorzeniają się
w innych i doprowadzają do sytuacji niekiedy skrajnych i tragicznych.


A ja niepopełniłbym samobójstwa jeśli nawet za 5 minut miałby być koniec świata. Powód jest banalny. Po prostu jestem ciekaw jak będzie wyglądać koniec świata:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak tak tak... koniec świata będzie jak Polska się nie wyrobi do Euro :P

A poważnie mówiąc, to nie ma podstaw by sądzić by rok 2012 był końcem świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bo ludzie w porównaniu do tego co osiągnęli technicznie niewystarczająco rozwinęli się hmm... duchowo?

Zanim ludzie zaczną kolonizować inne planety, powinniśmy najpierw zrobić porządek tutaj na ziemi. Bo jak na razie, to człowiek nie odejdzie od koryta, chyba że go się siłą odgoni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Masz za ciasny umysł. Nie potrafisz zaakceptować zjawisk, które nie rozumiesz.
A byli lepsi m.in w astronomii, oraz miliony lat świetlnych w rozwoju duchowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W 2012 końca świata nie będzie... powód jeden i banalny... jak mówi Pismo "Nie znacie dnia ani godziny" a o tym 2012 to 90% świata trąbi, więc, nawet jeżeli Stwórca początkowo zaplanował apokalipsę na 21 grudnia roku 2012 to musi zmienić plany bo wyjdzie na to że w jego Piśmie są kłamstwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.11.2009 o 21:06, jcl99 napisał:

Masz za ciasny umysł. Nie potrafisz zaakceptować zjawisk, które nie rozumiesz.
A byli lepsi m.in w astronomii, oraz miliony lat świetlnych w rozwoju duchowym.


Chłopie a masz coś na poparcie swoich słów? Coś twardszego niż portale typu nibiru.pl? Jesteś tak ślepo przekonany o swoich racjach, że chyba w 2012 jak nic się nie wydarzy stawiasz kratę piwa każdemu userowi z tego wątku, za to, że musimy czytać te Twoje wypociny. Naczytałeś się jakichś głodnych kawałków w internecie i myślisz, że pozjadałeś wszystkie rozumy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.11.2009 o 21:06, jcl99 napisał:

Masz za ciasny umysł. Nie potrafisz zaakceptować zjawisk, które nie rozumiesz.
A byli lepsi m.in w astronomii, oraz miliony lat świetlnych w rozwoju duchowym.


W rozwoju duchowym? Co to jest? Jak się toto mierzy i porównuje? Majowie byli cywilizacją rozwiniętą jak na swoje czasy . Pisząc, że byli bardziej rozwinięci niż ludzkość teraz, prawisz lekką herezję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.11.2009 o 19:22, jcl99 napisał:

Po pierwsze to nie ma być żaden koniec świata, co pisałem już setki razy. Po drugie...
Majowie zacofani?! Człowieku, my im nie dorastamy do pięt. Byli setki razy bardziej rozwinięci
niż my.

Taaa, i zapierniczali na piechotę, nie wspominając o zabijaniu swoich ludzi, żeby deszcz im w końcu jakiś napadał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Koleś po prostu nie pomyślał co pisze i napisał bzdet jakiego świat nie widział...
Anyway, końca świata w 2012 nie będzie, bo ja muszę w 2013 skończyć technikum do jasnej ciasnej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.11.2009 o 21:18, Budo napisał:

Chłopie a masz coś na poparcie swoich słów? Coś twardszego niż portale typu nibiru.pl?
Jesteś tak ślepo przekonany o swoich racjach, że chyba w 2012 jak nic się nie wydarzy
stawiasz kratę piwa każdemu userowi z tego wątku, za to, że musimy czytać te Twoje wypociny.
Naczytałeś się jakichś głodnych kawałków w internecie i myślisz, że pozjadałeś wszystkie
rozumy.


+

Adidas66

Dnia 15.11.2009 o 21:18, Budo napisał:

W rozwoju duchowym? Co to jest? Jak się toto mierzy i porównuje? Majowie byli cywilizacją
rozwiniętą jak na swoje czasy . Pisząc, że byli bardziej rozwinięci niż ludzkość
teraz, prawisz lekką herezję.


Olamagato

Dnia 15.11.2009 o 21:18, Budo napisał:

Taaa, i zapierniczali na piechotę, nie wspominając o zabijaniu swoich ludzi, żeby deszcz
im w końcu jakiś napadał...


Nic dodac nic ująć;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować